Gwiazdy

Natalia Siwiec: Kot z nami nie został. Nie możemy sobie na razie pozwolić na kolejnego pupila

Natalia Siwiec: Kot z nami nie został. Nie możemy sobie na razie pozwolić na kolejnego pupila
Modelka nie zatrzymała kota, którym niedawno zachwycała się na Instagramie. Twierdzi, że mimo ogromnej miłości do Harry'ego nie może obecnie pozwolić sobie na kolejnego pupila. Nowego zwierzęcia nie akceptował także Gucio, pies

Data publikacji: 2016-01-27 , 06:30
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Natalia Siwiec: Kot z nami nie został. Nie możemy sobie na razie pozwolić na kolejnego pupila
Kategoria: Gwiazdy

Modelka nie zatrzymała kota, którym niedawno zachwycała się na Instagramie. Twierdzi, że mimo ogromnej miłości do Harry'ego nie może obecnie pozwolić sobie na kolejnego pupila. Nowego zwierzęcia nie akceptował także Gucio, pies modelki.
Natalia Siwiec: Kot z nami nie został. Nie możemy sobie na razie pozwolić na kolejnego pupila Gwiazdy Modelka nie zatrzymała kota, którym niedawno zachwycała się na Instagramie. Twierdzi, że mimo ogromnej miłości do Harry'ego nie może obecnie pozwolić sobie na kolejnego pupila. Nowego zwierzęcia nie akceptował także Gucio, pies modelki.

Modelka nie zatrzymała kota, którym niedawno zachwycała się na Instagramie. Twierdzi, że mimo ogromnej miłości do Harry'ego nie może obecnie pozwolić sobie na kolejnego pupila. Nowego zwierzęcia nie akceptował także Gucio, pies modelki.

Kot o imieniu Harry należy do pochodzącej z Rosji rasy neva masquerade. Został kupiony jako prezent bożonarodzeniowy dla chrzestnej córki Mariusza Raduszewskiego, męża Natalii Siwiec. Modelka była właścicielką zwierzaka tylko przez kilka dni, zdążyła go jednak pokochać i nie chciała się z nim rozstawać.

– Zakochaliśmy się w nim tak, że nie chcieliśmy go oddać. Nawet stwierdziliśmy, że kupimy innego, ten zostanie z nami, bo tak bardzo przywiązaliśmy się do niego, a on do nas – mówi Natalia Siwiec agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zachwycona kotem modelka chętnie publikowała jego zdjęcia na Instagramie. Podjęła jednak odpowiedzialną decyzję i nie zatrzymała zwierzęcia. Oboje z mężem stwierdzili bowiem, że nie jest to najlepszy czas na kupowanie kolejnego pupila.

– Zbyt dużo wyjeżdżamy, nie ma nas tydzień, czasami dwa tygodnie w domu, a niestety kotka już się nie zabierze pod pachą – mówi Natalia Siwiec.

Na decyzję Natalii Siwiec wpłynęło też zachowanie jej psa Gucia. Zdaniem modelki nie akceptował on obecności nowego zwierzęcia w domu.

– Gucio wyglądał tak przez cały czas, jakby nigdy nie chciał zaakceptować kotka – mówi Natalia Siwiec.

Gucio to pies rasy chihuahua. Towarzyszy swojej pani wszędzie, na co pozwala jego niewielki rozmiar. Występował nawet w reality show „Enjoy the View”.

A to już wiesz?  Joanna Jabłczyńska często zabiera do pracy swojego psa Mecenasa. Uczestniczy także w jej treningach biegowych

źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Natalia Siwiec: Kot z nami nie został. Nie możemy sobie na razie pozwolić na kolejnego pupila Gwiazdy Modelka nie zatrzymała kota, którym niedawno zachwycała się na Instagramie. Twierdzi, że mimo ogromnej miłości do Harry'ego nie może obecnie pozwolić sobie na kolejnego pupila. Nowego zwierzęcia nie akceptował także Gucio, pies modelki.
Hashtagi: #Gwiazdy

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy